Ścianka kolankowa
Wczoraj przybyła nam ścianka kolankowa i w końcu znikły szalunki i mogłam zobaczyć w całej okazałości opaskę nad tarasemn😍😍😍😍😍
Wczoraj przybyła nam ścianka kolankowa i w końcu znikły szalunki i mogłam zobaczyć w całej okazałości opaskę nad tarasemn😍😍😍😍😍
To jest ostatni widok jaki uwieczniłam przed naszym urlopem. Nie ukrywam, że mimo obecnie równie pięknych widoków nie mogę wytrzymać, aby zobaczyć już wylany strop, a ma nastąpić to w ten piątek.
Jedna z osób prosiła o rzut po zmianach. Na budowie już widzę, że będą minimalne zmiany. W zasadzie delikatne przesunięcia ścian o parę cm i zastanawiam się czy robić pralnie czy nie :)
Mury rosną jak szalone - etap, który jest bardzo przyjemny dla właścicieli. Szybkie i spektakularne efekty. Dziś będą Panowie zabierać się za nadproża. Właściwie prawie wszystkie ściany już są prócz jednej w garażu. Wczoraj przyjechały też kominy. Tak więc wszystko zgodnie z planem.
Poziom zero ogłaszam za zakończony. W przyszłym tygodniu Panowie mają wrócić i zacząć budować ściany. Nie ukrywam, że mam spory mętlik w głowie odnośnie okien. Mam zaprojektowaną wysokość na 240 i zaczynam mieć wątpliwości czy nie przesadzam i nie zmniejszyć na 230 lub nawet na 220 ?czy robić okna w garażu czy z nich zrezygnować? Jak sądzicie ? No i czy rolety czy żaluzje fasadowe ?😱😱😱😱
Komentarze